-Wybacz mi. Jestem Vylent . Też jestem tutaj nowy. Przepraszam za atak. Myślałem, że to ktoś nieproszony..
-Nie ma sprawy.
-Możemy stąd iść? Mam tu legowisko i nie chce żeby ktoś tutaj łaził... -
Nie byłem zbyt zadowolony, że ktoś chodzi obok, czy też po moim
legowisku. Fakt, co chwila mam inny, no ale jednak...
Popatrzyłem na wadere. Była mojego wzrostu. Szare futro i niebieskie
fragmenty. Chłodne oczy. Widać było, że rozmowa z nią będzie trudna,
że wadera często będzie iść w zaparte. Huh, skąd ja takie rzeczy
wiedziałem?
Od niedawna się uczę, a już wiem tyle...
-Dobra, dość tego. Idziesz ze mną na polowanie? - popatrzyła na mnie dość dziwnie.
-Co chcesz? Idziesz czy nie? - warknąłem cicho i ominąłem ją.
- No dobra.
- Na polanie o tej porze są jelenie. Biegiem. - zacząłem biec. Byłem już bardzo głodny...
Stream?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz