czwartek, 20 sierpnia 2015

Od Ashley'a cd Oliwii

- Chociaż, właściwie... - starałem się uśmiechnąć. - To nie jest ważne tak długo, jak nikomu nic się nie stanie. Po prostu będe trzymał się od wszystkich z daleka, i będzie okej. - wydawało mi się, że Oliwia wciąż o tym rozmyśla. Może ujawnię trochę więcej...
- Poza tym, mogę dać ci pewną radę... Gdy będzie zaćmienie, lub nów księżyca, lepiej będzie, jeśli pozostaniesz w pobliżu światła. Jak na razie jesteś jedyną osobą, którą znam, jeśli mogę tak powiedzieć. - mrugnąłem do niej, samą siłą woli otrzymując ten głupkowaty uśmiech na pysku. Żałosny jestem...

Oliwia?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz