Spojrzałem na Reven'a. Współczułem mu, jako Beta. Zakochał się... A ja mu odebrałem miłość. Reven spuścił smętnie łeb.
-Kocham cię, więc to rozumiem.-Wyszeptał. Ostatni raz spojrzał mi i Kiri w oczy. Miał załzawione oczy. Po chwili odbiegł i usłyszeliśmy echo jego wycia. Kiedy tylko Reven zniknął, pocałowałem Kiri w pyszczek i też ją przytuliłem.
-Cieszę się, że się zgodziłaś.-Uśmiechnąłem się do niej. Nie wiem, czy Kiri to zauważyła, wyczuła czy co kolwiek zrobiła. Ale wiem, że ona odwzajemniła gest uśmiechu.
Kiri? ♥ ^^
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz