- N...Ni..Nie - Znowu mi się plątał język...Jak ja tego nienawidzę.
Uśmiechnęłam się do Ashley'a a on odwzajemnił uśmiech. Potem położyłam
się w kącie, czekając jak ulewa przejdzie. Przez chwilę siedzieliśmy w
ciszy, lecz postanowiłam zacząć rozmowę.
- Jak myślisz, kiedy przejdzie? - zapytałam.
- Nie wiem.. - odpowiedział. Lekko wychyliłam głowę z jaskini. Chmura była nad jaskinią w której siedzieliśmy...
Ashley?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz