Nie za bardzo wiedziałam o co mu chodzi. Nie być sobą?
Mój mózg był zaplątany. Ash usiadł i zaczął rozmyślać.
Spojrzałam na niego.
- O czym myślisz? - spytałałam
Basior nie odpowiedział ale spuścił głowę na dół.
Zastanawiałam się jak go tu pocieszyć, jednak jak go mam pocieszyć skoro nie wiem co mu jest? Było mi go strasznie żal...
Ashley?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz