sobota, 11 lipca 2015

Od Kiri cd Rain'a

Spokojnie przespałam całą ulewę, jaka akurat ‘’zaatakowała’’ watahę i tutejsze tereny. Na szczęście wywęszyłam opuszczoną jaskinię jakiś zwierząt, mogłam się tam schronić. Słyszałam krople uderzające o kamienie, oraz szybkie kroki małych zwierząt uciekających do mojej tymczasowej jaskini. Były to różne myszy i szczury.
Po tym wyszłam na zewnątrz, poszłam do Magicznego Ogrodu by się rozbudzić. Ostrożnie weszłam do wody, mocząc najpierw łapy, potem brzuch i resztę ciała, aż byłam zanurzona prawie cała, mogłam jednak oddychać. Po chwilowym pływaniu ,,na ślepo’’ usiadłam w płytkiej wodzie.
Nagle usłyszałam kroki. Poczułam wilka z watahy i jeszcze jakieś zwierzę. Był to tygrys. Nagle obydwoje wskoczyli do wody obok mnie, rozpryskując ją na boki. Cała zmokłam. Otrzepałam się.
-Najmocniej przepraszam, panno Kiri...- Usłyszałam.
-Kim jesteś?- Zapytałam. Jestem tu nowa i nie znam zapachu wszystkich członków.
-Rain.- Odpowiedział.
Wtedy sobie go przypomniałam. Ktoś już mi o nim wspominał.
- Oh, to ty. Wystraszyłeś mnie. Nic się nie stało, każdemu zdarza się chlapanie. – uśmiechnęłam się lekko. Ponownie powąchałam powietrze. – Jest z tobą twój towarzysz, prawda?
- Tak, ma na imię Cross. – przedstawił mi go.
- Miło mi cię poznać, Cross. – powiedziałam.

  Rain?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz