sobota, 11 lipca 2015

Od Falcon'a cd Magic'a

-Wybacz spodziewałem się wroga. Nie chciałem tak ostro.- Kalle nadal była smutna. Nie wiedziałem jak mam ją jeszcze pocieszyć więc postanowiłem odejść. Ruszyłem w stronę mojej jaskini. Tak po namyśle... To ona jest nawet ładna. Nie. Nie będę o niej myślał bo będę miał wyrzuty sumienia za to jak ją potraktowałem. Wiem zapoluję.Pobiegłem do lasu węsząc za jeleniem bądź innym stworzeniem. Po paru minutach wywęszyłem sarnę i złapałem ją. Po posiłku ruszyłem do domu. W środku czekała na mnie Aramisa.
-Gdzieś ty był? Aż taki byłeś brudny?- nie chciałem rozmawiać o tym co mnie spotkało więc zignorowałem kotkę i poszedłem w kąt. Aramisa prychnęła. Nie lubiła jak się ją ignorowało. Ale ja chciałem po prostu zasnąć. Sen jednak nie przychodził. Zacząłem więc myśleć o Kalle. Postanowiłem ją jutro przeprosić. Rano wyruszyłem na poszukiwania.
Magic?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz