Lekko się uśmiechnęłam. Uwielbiam poznawać nowe wilki. Czułam zapach watahy, więc, wiedziałam, że on nie jest wrogiem.
Nagle poczułam chłód. W końcu była noc.
- Ja... Muszę iść. - powiedziałam. - Jestem zmęczona.
Zaczęła odchodzić.
Nagle jednak usłyszałam głos:
- Czekaj!
Zatrzymałam się.
Light?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz