-No dobrze...- położyłem uszy po sobie. Ziewnąłem.- Ja idę spać. Dobranoc
-Dobranoc...
▪▪▪▪▪▪▪▪▪
Obudziłem się o świcie. Byłem głodny, a Kath już spała. Postanowiłem
zapolować. Kury są dość sytne i łatwe do złapania. Poszłem do farmy
leżącej nie daleko lasu. Kury jeszcze spały. Podeszłem i nagle rolnik
zaczął we mnie strzelać. Nie uckekałem. Dzięki temu że mam w sobie DNA
wilka ciemności, a nawet po mnie to widać, to gospodarz uciekł. Wkradłem
się do kurnika i porwałem trzy dorodne kury. Z łupem wruciłem do
jaskini, gdzie czekała na mnie Kath.
Katherine?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz