poniedziałek, 14 września 2015

Od Ashley'a cd Oliwii

Westchnąłem.
No, co tam...
Wziąłem krótki rozbieg i ślizgiem wpadłem w kałużę. Jako że byłem trochę większy od Oliwii, błoto i woda rozprysnęły na wszystkie strony. Bezwiednie zacząłem chichotać.

W pewnej chwili rozłożyłem skrzydła, demonstracyjnie się zachwiałem i padłem na plecy. Błoto zalewało mi oczy.

Oliwia?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz